Ich praca może z pozoru wydawać się dziwna Ale to właśnie dzięki nim świat Kajka i Kokosza naprawdę żyje. Jak tworzy się dźwięki zbroi Hegemona i miotły J Mój syn jest dyslektykiem. Nie lubi czytać i lektury to niestety ale to ja mu czytam. A Kajko i Kokosz czyta sam ( to pierwsza książka, którą czyta z dużym zainteresowaniem). Książka ma piękne wydanie ( jak ja lubię zapach druku!) a kredowy papier i kolory komiksu jeszcze bardziej zachęcają do czytania. Jak się nazywała żona Mirmiła? 04. Mulana. OJ NIE :>-1. Lubawa. Co rozbolało Mirmiła w drodze na Łysą góre? 05. Noga. OJ NIE :>-1. Ząb. Czym Mirmił, Kajko oraz Kokosz wrócili do grodu po zdanym egzaminie w szkole latania? 06. Magicznym kufrem. Magiczną miotłą. OJ NIE :>-1. Co zabrał Hegemon Łamignatowi jak na niego napadł? 07 Opowiada on o przygodach dwóch wojów, czyli właśnie Kajko i Kokosza oraz postaci pobocznych, na przykład takich jak kasztelan Mirmił, zbój Łamignat, czarownica Jaga czy Krwawy Hegemon. W tym albumie można znaleźć opowieść o tym, jak właśnie kasztelan Mirmił zapragnął nauczyć się latać i wyruszył w tym celu do szkoły na Audiobook z obrazkami w ramach dostosowania materiału do specjalnych potrzeb edukacyjnych osób z dysleksją. Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd Hỗ Trợ Nợ Xấu. Kajko – woj Mirmiła, towarzysz Kokosza. Mężczyzna drobny i niski, ale niezwykle odważny. Doskonale włada bronią. Cechuje go zdrowy rozsądek – analizuje sytuację i szuka najlepszego rozwiązania. Potrafi posłużyć się podstępem, jest jednak dobroduszny i wrażliwy, szczególnie na potrzeby kasztelana, któremu wiernie służy. Autor Wiadomość Świetny komiks, raczej dla młodszego odbiorcy, choć jest zabawny nawet gdy czytam go teraz. Szczególnie Zbójcerze z Kapralem i Ofermą są nie do pobicia. Pamiętam taką scenkę, gdy Zbójcerze zajęli gród Mirmiła. Kapral rozwalił się na ławie przy stole i dyktuje warunki. Następnie aby podkreślić swoje słowa mówi do jednego ze Zbójcerzy - dla podkreślenia moich słów Siłacz walnie pięścią w stół! Zbójcerz Siłacz przyłożył się do zadania i uderzył w stół przy którym siedział Kapral z takim impetem, że "złożył" go na pół a Kapral tymi połówkami zebrał w łeb. Scenka ta tak wryła się w pamięć mi i mojemu koledze, że ilekroć widzieliśmy będąc w jakimś barze gościa, który po paru głębszych zasłabł przy stole, cytowaliśmy powyższy tekst Kaprala. Tak więc jak widać komiks ten odcisnął na mnie swoje piętno . 11 mar 2008 14:56:50 Użytkownik Dołączył(a): 09 sie 2007 19:20:18Posty: 30 Czytałem wszystko co się ukazało z tej serii i uważam że jest to najlepsza seria komiksów jaka ukazała się w polsce i może nie tylko. Asterix i Obelix który zaczęto rysować po naszym kajku, jest znacznie gorszy. Zresztą pozostała twórczość Christy jest też znakomita Najlepsza czyli przygody Kajka i Koko w kosmosie. Polecam wszystkim. Szkoda że realizacja filmu idzie tak ciężko, poza krótkim ostatnio zrobionym zrobiło się cicho o kinowej wersji przygód kajka i kokosza. 17 mar 2008 17:18:34 Konto usuniete Wydaje mi się, że problem jest taki, że w Polsce na prawdę niewiele osób rozumie Asterixa tak do końca. Jest tam wiele żartów nieprzetłumaczalnych z francuskiego. Ale to nie rzmowa o Asterixie... Kajko i kokosz to na prawdę kawał niezłego komiksu. W połączeniu z Milusiem tworzą niesamowicie wybuchowe trio. BTW moim skromnym zdaniem od Kajka i Koko w kosmosie lepsze są przygody Rocha i jego przyjaciela, które były wydrukowane w starych Relaxach 18 mar 2008 1:26:17 Konto usuniete czy ktoś jest w stanie podać dokładną listę wszystkich odcinków KiK? Ciągle żyje w przekonaniu, że brak mi tylko "Koncertu Kaprala" - kiedyś widziałem to w Relaxie - kiedyś znaczy w latach 80 tych w podstawówce. Byłbym wdzięczny za info. Może udałoby się zamknąć kolekcje. pzdr 18 mar 2008 19:42:05 Użytkownik Dołączył(a): 17 lip 2007 6:58:35Posty: 63 W reedycji Egmontu jaką wrzucam do biblioteki jest 14 tytułów, przy czym pierwsze trzy tytuły (Złoty puchar, Szranki i konkury, Woje Mirmiła [w drugiej edycji Woje Mirmiła składał się z dwóch tomów Woje Mirmiła i Rozprawa z Dajmiechem]) składają się z trzech części, a więc w sumie 20 tomów. Koncert kaprala w tej edycji jest zawarty w tomie Urodziny Milusia, na ten tytuł składają się krótkie opowieści tj. wspomniany Koncert kaprala oraz Urodziny Milusia, Srebrny denar, Pasowanie, Łaźnia, Profesor Stokrotek oraz historie dołączone do kalendarzy ściennych na rok 1987 i 1988. _________________"...są trzy rzeczy, na które chce się patrzeć nieprzerwanie: ogień, morze i cudza praca." Władimir Sorokin - Dzień oprycznika 20 mar 2008 18:20:09 Użytkownik Dołączył(a): 26 mar 2008 19:02:41Posty: 43Lokalizacja: szaki W którymś z komiksów Hegemon uderzył się w głowę i Kapral podający się za rusałkę wmawiał mu, że jest małą myszką. Hegemon powiedział wtedy "Łżesz, Rusałko! Czuję, że jestem kimś znacznie ważniejszym." Mój brat go kiedyś zacytował do mnie "Łżesz, Rusałko!" i mama, która słyszała tylko jego ostatnie słowo, zachwyciła się, że brat jest dla mnie taki miły i nazwał mnie rusałką 29 mar 2008 2:29:46 Konto usuniete Ja mam wszystkie! Z trudem udało mi się skompletować chodząc po antykwariatach. Jak dla mnie jest to najlepsza polska seria komiksowa. Bardziej lubię KiK od Asterixa i Obelixa . Grał moze ktoś z Was w starą, amigową przygodówkę o KiK? 03 kwi 2008 14:26:56 Konto usuniete Nie mam wszystkich, jednak sporo ich na moich połkach. Bardzo fajna była gra 'Kajko i Kokosz' na podstawie właśnie tych komiksów. Szkoda, że nie mam kompletu, ale pozostaje nadzieje, że kiedyś uda mi się wszystki zdobyć. 03 kwi 2008 23:04:20 Użytkownik Dołączył(a): 07 mar 2008 16:45:27Posty: 40 Komiks wszech czasów Asterix i Obeliks po polsku. Jako dziecko zaczytywałem się przygodami Kajko i Kokosza, potrafiłem wałkować jeden komiks po kilka razy aż zapamiętywałem każdą kolejną kwestię. Fakt, komiks dla dzieci, ale czy w każdym z nas nie żyje jeszcze trochę dziecka? Aż żal, że nie doczekał się tak świetnych ekranizacji jak Asterix i Obeliks. Może jeszcze przyjdzie pora? 03 kwi 2008 23:12:19 Konto usuniete Kajtek i Koko oraz ich późniejsze słowiańskie wcielenia byli moimi ulubieńcami przez dlugi czas. Uwielbiałem Mirmiła i jego malzonke Lubawę a nade wszystko silnego dobrodusznego Łamignata i Kokosza z jego niezaspokojonym apetytem. Miluś oczywiscie byl moim ukochanym smoczkiem("blurp"malenstwo ząbkuje dlatego czasem sobie ryknie" ) Nie zapominajmy o błędnym rycerzu Wicie-wynalazcy prochu("Za swój wynalazek wspaniały Wit zada nagrody i pochwały", "Powiedzcie Fochnie gdy was zapyta, że nie ma dzielniejszego rycerza nad Wita" ) No i oczwiscie Zbójcerze ze swym Wodzem("Przynieście mi slownik brzydkich wyrazów!"$§!/)&%$§!"?$§%!!!!!) ,Kapralem i Ofermą-wiecznym ochotnikiem. Nie czytałem Asterixa, wiec nie moge sie wypowiedziec na temat, co bylo pierwsze i kto od kogo co zapożyczył, choc oczywiscie mam pojecie o tych komiksach i podobieństwa są widoczne. Dla mnie jednak Kajko i Kokosz pozostana ulubiencami z czasów dzieciństwa i tego żadna siła nie zmieni. 04 kwi 2008 17:54:57 Konto usuniete Mam całą serię Kajka i Kokosza. Szkoła latania to był mój pierwszy komiks. Jest tak zaczytany, że obrazków nie widać. Dla mnie to klasyka komiksu. Kajtek i Koko jakoś mi nie podeszli nabyłam i przeczytałam raczej z poczucia obowiązku. Ta słowiańska dusza . Mam nadzieję, że moje dzieci też go kiedyś pokochają. 06 kwi 2008 21:36:25 Konto usuniete ja również mam wszystkie części a jedną nawet uzbieraną z wycinek z czasopisma 'Świat Młodych". To prawdziwe perełki i czasami po mimo kilkudziesięciu latek na karku lubię wrócić do przygód odwarznych wojów Mirmiła 18 kwi 2008 12:39:28 Użytkownik Dołączył(a): 06 maja 2008 17:30:18Posty: 39 "Kajko i Kokosz" to klasyka w gronie moich przyjaciół. Ile razy to się używało zwrotu: "Mirmiłku, nie desperuj" w stosunku do kogoś szukającego pocieszenia... Cudowna Lubawa, która miała jeden argument, zamykający wszelkie dyskusje: "Wyprowadzam sie do mamy!". Zastanawiam się, dlaczego to jeszcze nie jest w lekturach szkolnych, toć to klasyka; lektura, do której naprawdę chce się powracać. Można się popłakać ze śmiechu . 09 maja 2008 10:07:30 Konto usuniete "Kajko i Kokosz" to moje dzieciństwo. Zaczytywałem się nimi na okrągło. Pamiętam jak tata mi kupił "Złoty puchar" wracając z pracy wieczorem. Pokazał mi co kupił, pomachał przed oczami i kazał iść już spać - rano już o 6:00 siedziałem w łóżku i czytałem hehe. Nie dało się spać wiedząc że jest nowy komiks i biedactwo leży jeszcze nieprzeczytane hehe. Ech, wspomnienia. 09 maja 2008 14:50:02 Konto usuniete chyba nie tylko na Tobie się odcisnął . Tekst o waleniu pięścią w stół przypomnial mi czasy dzieciństwa, gdy zaczytywałem sie Kajkiem i Kokoszem i Sawką większą niż życie. W mojej rodzinie podejrzewano nawet, że nie ma szans, abym zaczął czytać cokolwiek innego niż komiksy...a jednak jakoś się udało. Ten tekst, jest równe kultowy, jak słowa Hegemona "prędzej z nieba zaczną spadać ryby niż ja zrezygnuję..." Moim ulubionym komiksem serii był jednak "Złoty puchar", z którego pochodzi tekst używany już tradycyjnie na wszelkich domowych imprezach przed rozpoczęciem libacji "Lubawo, podaj mi mój złoty puchar. Chcę go ucałować w ryjek". Odpowiadając jednak na pierwsze pytanie tego wątku - oczywiście, że mamy te komiksy. Fakt, że ja osobiście na strychu, ale nikt nie odważ Wystawa „Kajko i Kokosz – komiksowa archeologia” po raz pierwszy w historii muzealnictwa polskiego łączy archeologię z komiksem. Porównuje dwa światy: znalezisk archeologicznych oraz podobnych zabytków wykorzystanych na kadrach komiksów Janusza Christy. Miejsce: Skansen archeologiczny „Grodzisko w Sopocie” – oddział Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, ul. Haffnera 63, Sopot Otwarcie: 9 maja 2015, godz. 13:00 Wystawa „Kajko i Kokosz – komiksowa archeologia” po raz pierwszy w historii muzealnictwa polskiego łączy archeologię z komiksem. Porównuje dwa światy: znalezisk archeologicznych oraz podobnych zabytków wykorzystanych na kadrach komiksów Janusza Christy. W gablotach znajdziemy bezcenne eksponaty archeologiczne, a na planszach równie bezcenne poczucie humoru i przygodę. Wystawę tę oprócz pracowników Muzeum Archeologicznego w Gdańsku tworzą Wojciech Łowicki, znany promotor komiksu w Polsce, Paulina Christa, wnuczka oraz dziedziczka artysty oraz pasjonaci twórczości Janusza Christy działający w ramach bloga „Na plasterki!!!” Janusz Christa, Mistrz Polskiego Komiksu, przez lata zapraszał nas w świat słowiańskich wojów i starożytnych czasów na polskich ziemiach, wspaniale łączył historię naszej ojczyzny, wierzenia jej ludów, zwyczaje, ubiór czy architekturę z przygodami towarzyszącymi postaciom z komiksów. Jako mieszkaniec Sopotu Christa nie zapominał o Wybrzeżu. Wiele odniesień znajdziemy i na ten temat. Skansen archeologiczny „Grodzisko w Sopocie” nieco przypomina zabudowania Mirmiłowa – legendarnego grodu Kajka i Kokosza. Każdemu wielbicielowi jego twórczości „Grodzisko” przypomni karty komiksu ze słowiańską krainą i puszczą pełną dzikiego zwierza, z mieszkańcami grodu Mirmiłowo, rządzonego przez kasztelana Mirmiła, strzeżonego przez dwóch dzielnych wojów, Kajka i Kokosza. Do zabawy w odkrywanie świata Kajka i Kokosza oraz podróż w czasie do krainy Słowian chcemy zaprosić nie tylko poprzez wystawę prezentującą cenne i wyjątkowe zabytki, pochodzące ze zbiorów Muzeum Archeologicznego w Gdańsku. Wystawa ma, zgodnie z klasyczną doktryną dobrego komiksu, bawiąc-uczyć. Anegdota przewijać ma się tutaj z wiedzą historyczną, najzabawniejsze sceny z komiksów z opisem prawdziwych wydarzeń jakie rozegrały się dawno temu na ziemiach naszego kraju. Przeznaczona jest dla przedstawicieli wszystkich pokoleń, bez wyjątku. Z jednej strony ma charakter edukacyjny i jest skierowana do młodszego pokolenia zwiedzających, a z drugiej, poprzez swój wymiar sentymentalny, zainteresuje dorosłych widzów – tych, których komiks ten bawił i uczył przed laty. Oddamy również hołd autorowi Januszowi Chriście prezentując na wystawie jego oryginalne prace, szkice, książki oraz inne pamiątki po artyście, np. biurko czy przybory kreślarskie. W dniu otwarcia 9 maja, zostanie wręczona nagroda w konkursie na krótką formę komiksową "Gród wczesnośredniowieczny". Konkurs został ogłoszony przez Muzeum Archeologiczne w Gdańsku i cieszył się bardzo dużą popularnością – zgłosiło się ponad 40 uczestników w różnym wieku. Większość z prac będzie można obejrzeć w ramach wystawy, jak również w wydanym katalogu. Już dziś zapraszamy na dwa wakacyjne wydarzenia związane z wystawą: 19 lipca –na imprezę pod nazwą „Urodziny Janusza Christy na Grodzisku”. Zaprezentowany zostanie wówczas katalog wystawy zawierający prace wyróżnione w konkursie komiksowym. Odbędzie się spotkanie z wnuczką Janusza Christy oraz miłośnikami jego twórczości skupionymi wokół bloga „Na plasterki!!!”. Ponadto zorganizowane zostaną warsztaty dla dzieci łączące świat komiksu i archeologii, warsztaty plastyczne prowadzone przez współczesnych twórców komiksu, a także prelekcje i pokazy dotyczące komiksu i archeologii. 28 sierpnia – w dniu Światowego Czytania Komiksu zapraszamy wielbicieli tego gatunku do wspólnego spędzenia czasu z ulubionym komiksem w miłej atmosferze sopockiego „Grodziska”. Zaprezentowane materiały archeologiczne (ok. 100 zabytków) pochodzą z Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, natomiast materiały komiksowe – ze zbiorów prywatnych dr Tomasza Marciniaka, Wojciecha Łowickiego i archiwum rodzinnego Janusz Christy. Oryginalne plansze i pamiątki udostępniła wnuczka, Paulina Christa. Fragmenty komiksów zostały wykorzystane do celów wystawienniczych za zgodą wydawnictwa Egmont. Zapraszamy do zwiedzania wystawy od 9 maja do 31 grudnia 2015 roku. Wystawa udostępniona będzie do zwiedzania za darmo, płatny jedynie wstęp na teren Grodziska. Życiorys Janusza Christy Janusz Christa, jeden z największych polskich twórców komiksu (a może największy), zmarł 15 listopada 2008 r. Zdążył narysować komiksowych pasków, 700 plansz i olbrzymią ilość ilustracji. Wydał około 40 albumów komiksowych w łącznym nakładzie 10 milionów egzemplarzy. Przeżył 74 lata, dorobiwszy się małego mieszkanka w Sopocie, medalu Zasłużony Kulturze "Gloria Artis" i niezliczonej rzeszy wielbicieli. Stworzone przez niego serie komiksowe "Kajko i Kokosz" oraz "Kajtek i Koko" od pokoleń cieszą się mianem kultowych, a ich bohaterowie znani są chyba wszystkim Polakom. Christa urodził się 19 lipca 1934 w Wilnie, wówczas jeszcze polskim mieście na kresach wschodnich. W 1939 Wilno znalazło się pod okupacją radziecką, a w 1941 - niemiecką. Ojciec i dwaj starsi bracia małego Janusza wstąpili do Wileńskiego Okręgu AK. Po ponownym wkroczeniu Rosjan do Wilna, cała rodzina - choć osobno - wyruszyła do Polski, by przez radzieckie więzienia i poniemieckie obozy, leśne bazy żołnierzy wyklętych (bracia walczyli w oddziale Łupaszki) i koszary Ludowego Wojska Polskiego, trafić w końcu do Sopotu. Tu Janusz poszedł do szkoły i wstąpił do harcerstwa. Nigdy nie zdobył formalnego wykształcenia plastycznego. Pracę rozpoczął zaraz po małej maturze, którą zrobił w szkole handlowej. Początkowo imał się rozmaitych zajęć: był magazynierem, "normowszczykiem" i jazzowym perkusistą Jako rysownik zadebiutował w roku 1956 na łamach miesięcznika "Jazz". Przez następne dwa lata miotał się od gazety do gazety, publikując gdzie się dało komiksy o dzieciach, milicjantach, kowbojach, a nawet o Tarzanie. Chałturnicza tułaczka dobiegła końca 15 września 1958, wraz z pierwszym paskiem o Kajtku-Majtku. Rozpoczęty w ten sposób cykl "Kajtek i Koko", a później "Kajko i Kokosz" zagościł w "Wieczorze Wybrzeża" na całe 17 lat, ukazując się dzień w dzień, za wyjątkiem niedziel. W międzyczasie rysownik eksternistycznie zdał dużą maturę w Technikum Ekonomicznym dla Pracujących. Współpracę z gdańską popołudniówką Christa przerwał w roku 1975, by wraz ze swoimi bohaterami przejść do "Świata Młodych", a wkrótce potem do magazynu "Relax". Przyniosło mu to ogólnopolską sławę, porównywalną jedynie z popularnością Papcia Chmiela. Niestety, w wieku zaledwie 55 lat Christa niespodziewanie zakończył karierę albumem "Mirmił w opałach", który okazał się pożegnaniem nie tylko z PRL-em, ale i z parą jego sztandarowych bohaterów. Od lat 90-tych XX w. autor tworzył coraz mniej, aby w końcu przestać. Zmusiły go do tego względy zdrowotne. Między innymi problemy ze wzrokiem. Chociaż, jak sam mawiał, potrafiłby rysować Kajka i Kokosza choćby z zamkniętymi oczami... 31 maja 2007 roku Janusz Christa odznaczony został medalem Gloria Artis. Zmarł kilkanaście miesięcy później. Janusz Christa był nie tylko wybitnym twórcą, ale i niezrównanym gawędziarzem. Niestety nigdy nie dowiemy się, czy zabawne anegdoty, którymi chętnie okraszał wywiady (niby wciąż te same, ale nigdy nie takie same) były częścią jego życia, czy też jeszcze jednym komiksem, tym razem bez rysunków. Biogram cytowany za blogiem ‘Na plasterki’ (poświęconym twórczości Janusza Christy oraz jego fanom) Kajko, Jaga, Łamignat, Kokosz, Lubawa, Mirmił. Ranking Ta tablica wyników jest obecnie prywatna. Kliknij przycisk Udostępnij, aby ją upublicznić. Ta tablica wyników została wyłączona przez właściciela zasobu. Ta tablica wyników została wyłączona, ponieważ Twoje opcje różnią się od opcji właściciela zasobu. Wymagane logowanie Opcje Zmień szablon Materiały interaktywne Więcej formatów pojawi się w czasie gry w ćwiczenie.

jak narysować kajko i kokosza